środa, 30 maja 2012

Nie marnuj okazji do drzemki, nawet na motorze.

Opublikuję kilka swoich fotografii z Chin. Może kogoś zainteresują. Nie będą się kurzyć w komputerze;) 

Między innymi lubię to zdjęcie:



W chińskich miastach, w których byłam nigdy nie marnowało się okazji do zrobienia biznesu, drzemki i jedzenia. Ja byłam notorycznie niewyspana, ale szkoda było na to czasu, z reszty okazji korzystałam.
Chińczycy potrafią drzemać w każdej pozycji, przy każdej okazji. Zdjęcie było zrobione przy bardzo ruchliwej ulicy w Szanghaju, zawsze jest tam przekroczona norma decybeli, widocznie jednak potrzeba snu zwycięża wszelkie niedogodności, a może to kwestia przyzwyczajenia. Tak czy inaczej ja wolę hamak ;) chociaż przyznaję, że spać umiem w każdych warunkach. 

Potrzebujecie specjalnych warunków do spania? Macie więcej z Chińczyka czy królewny na ziarnku grochu?



6 komentarzy:

  1. Zdecydowanie z Chińczyka, choć w takiej pozycji to chyba nawet ja bym nie zasnęła ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. No to ja chyba jestem zdecydowanie księżniczką na ziarnku grochu - dla mnie musi być ciemno, musi być kołderka i książka przed snem :p Ja tam podziwiam chińczyków drzemiących na stojąco w metrze :o

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam kiedyś okazję widzieć Japończyków śpiących w czasie niesamowicie hałaśliwych pokazów tańca flamenco. Od tamtej pory wierzę, że człowiek może spać naprawdę wszędzie.

      Usuń
  3. Dopiero u Ciebie "zakotwiczyłam", a już nie mogę doczekać się kolejnych "opowieści" :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, bo na ten temat bloga nie każdy chętny;)

      Usuń

Dziękuję, za pozostawione słowa i uwagę jaką poświeciłaś/eś moim literkom i reszcie;)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...